Gun Dude to kolejny przykład, że pomysły na dobre zręcznościówki są niewyczerpalne. Ładna, choć prosta grafika, duży poziom trudności i ogromna grywalność, tym przede wszystkim przyciągnęła mnie wspomniana produkcja.

 Sterując facetem z pistoletem w dłoni, zadaniem naszym jest dostać się do drzwi ewakuacyjnych. Oczywiście, sprawa nie jest taka łatwa. Na każdym levelu chodzą żywe trupy i inne stwory, które można zabić tylko bronią palną. A żeby było jeszcze trudniej amunicja do pistoletu szybko się kończy przez co często jej brakuje. Na szczęście broń, to nie jedyna zaleta naszego ludzika. Potrafi on skakać dość wysoko, wykorzystując efekt podwójnego skoku. Mianowicie, skacząc do góry, umiejętnie podskakuje jeszcze raz w powietrzu. Zupełnie jakby się odbijał od niewidzialnego podłoża.

 Z takimi umiejętnościami będziemy mieli do przejścia parę poziomów, które zawierają różne utrudnienia. Przepaście, kolce, różne stwory, ruchome platformy i wiele innych przeszkód, którym nie zawsze przy pierwszym podejściu damy radę. Gra jest trudna - należy to traktować jako zaletę, choć czasami irytuje sytuacja, gdy przed samymi drzwiami wyjściowymi giniemy i na nowo musimy pokonać tor przeszkód, który z takim wysiłkiem przeszliśmy. W Gun Dude nie ma opcji save, ale zastosowano system, w którym każda plansza ma swój unikalny kod, dzięki czemu nie musimy zaczynać rozrywki za każdym razem od początku.

 Grafika w Gun Dude jest prosta i ładna. Muzyka składa się z kilku dobrych utworów, które przeplatają się z odgłosami naszego pistoletu. Polecam grę tym wszystkim, którzy szukają nieskomplikowanej zręcznościówki!