4
Pobierz:klimat
muzyka
cięcie i niszczenie
rozgrywce brakuje szlifu
krótka
INFORMACJE
Gatunek: Platformowe
Licencja: komercyjna
Data wydania: 2012
Pobrań: 0
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Tiny and Big: Grandpa?s Leftovers
OCEŃ
Tiny and Big sprawia wrażenie produkcji przygotowanej w ramach Wakacyjnego Kursu dla Osób Skrzywionych Psychicznie. Ale w tym szaleństwie jest metoda!
Nad sensem fabuły nawet nie próbujcie się zastanawiać. Jako Tiny – humanoidalny technologiczny nerd – musisz odzyskać parę magicznych gaci od swojego archrywala Biga, który używa ich do siania zamętu w licznych, zróżnicowanych kolorystycznie lokacjach. Pościg za głównym złym nie byłby jednak możliwy, gdyby nie zestaw użytecznych gadżetów, umożliwiających dostęp do miejsc, do których zwykle nie trafiasz na trzeźwo.
Wspomniane gadżety są trzy: laserowy rozcinacz kamieni, długodystansowy uchwyt do przenoszenia obiektów oraz rakiety – i to wokół nich zaprojektowano wszystkie zagadki. Ponieważ w świecie gry w zasadzie wszystko można rozciąć, przesunąć lub zniszczyć, zwykle nie ma jednego właściwego rozwiązania. Co nie znaczy, że dzięki temu robi się łatwiej – wręcz przeciwnie, już pierwsze poziomy wymagają pomysłowości i zręcznych palców.
Oczywiście w Tiny and Big pierwszym, co rzuca się w oczy (a raczej wali w mordę z półobrotu) jest oprawa graficzna – stylizowana na komiks, ale jednocześnie unikalna i zapadająca w pamięć. Jeszcze lepsze wrażenie zrobiła na mnie ścieżka muzyczna złożona z 18 utworów zespołów indie (m. in. 3typen). Swoją drogą, całego soundtracku możesz posłuchać tutaj.
Niestety, choć warstwa audiowizualna zasługuje na obsypanie deszczem nagród, rozgrywka niekiedy szwankuje. Gracz nie ma kontroli nad miejscami zapisu i zdarza się, że ten sam irytujący fragment trzeba przechodzić wielokrotnie. Rozwiązanie zagadki sprawia dużo przyjemności, ale już sam proces jej rozwiązywania potrafi zirytować, gdy np. zetniemy kamień pod minimalnie złym kątem, a Tiny zaklinuje się gdzieś po niezbyt udanym skoku. No i nie ukrywajmy – 6 godzin zabawy to niewiele, nawet jak na produkcję niezależną.
Czy warto? To trudne pytanie. Miłośnicy oryginalnych produkcji muszą zobaczyć tę grę, ale jeśli stawiasz wyłącznie na rozgrywkę, lepszym wyborem będą prawdopodobnie starzy, dobrzy Psychonauci. Podobnie zakręceni, a jednak przykuwający do ekranu na nieco dłużej.
KOMENTARZE
zulombo
+0
2013-06-05 08:00:34
Bo jest to gra komercjna. Można ją teraz kupić w ramach Humble Indie Bundle 8.
Gość
+0
2012-07-29 23:00:17
za ebyste:Ptylko nie ma przycisku: pobierz, pytam się : czemu? ;)
1