PAMIĘTAJ MNIE:
1 / 2 lewo
Pawcio
4
Pobierz:
Dodany: 2010-05-12
Artykuł: Pawcio

Bardzo udane wznowienie wiekowego hitu
Muzyka
Vampire Killer :)
Ta sama, bardzo dobora grywalność
Brak save'ów w dowolnym miejscu
INFORMACJE
Gatunek: Platformowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2010
Pobrań: 821
Producent: Piscesdreams
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Język: Angielska wersja językowa Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU

 

Castlevania: The Bloodletting

Castlevania: The Bloodletting Castlevania: The Bloodletting Castlevania: The Bloodletting
OCEŃ
FILM
Castlevania została wydana w 1987 roku na konsole NES. U nas niestety rzadko można było ją spotkać, gdyż ruskie Pegazusy nie obsługiwały możliwości save'ów (ileż to wspaniałych gier przez to odpadło...) Dziś można nadrobić tą zaległość, a to za sprawą reamake'u przygotowanego przez wiernego fana tejże serii.

 Transylwiania. Rok 1691. Mieszkańcy tej krainy żyją w błogim spokoju, a historia z Draculą traktowana jest jako bajka dla niegrzecznych dzieci. Jednak zły wampir co sto lat wraca do swego zamku - tytułowej Castlevanii aby zemści się na wszystkich żywych istotach. Ten czas właśnie nadchodzi...

 Do walki z ohydnym Księciem Ciemności staje młody chłopak o imieniu Simon władającym legendarnym artefaktem - biczem o nazwie Pogromca Wampirów. Gra podzielona jest na 7 piekielnie trudnych etapów. Na końcu każdego z nich spotykamy bossa. Ci są niezwykle pomysłowi i zaskakujący. Poza tym na naszej drodze staną nam wszelakiej maści nieumarlaki (zombie, szkielety, itp.). Swą broń możemy ulepszać poprzez zbieranie up'grade'ów. Wówczas to przykładowo nasz bicz zostanie wzmocniony łańcuchem. Inne rodzaje uzbrojenia to raczej bonus. Można nimi rzucać w przeciwników. Posłużą nam do tego sztylety albo topory. Nie zmieniło się debilne wchodzenie po schodach. Jest chyba jeszcze bardziej denerwujące jak w pierwowzorze. Postać porusza się wtedy bardzo wolno i jest bezbronna.

 Grafika przeszła oczywiście lifting, ale nie można powiedzieć, że jest ładna. Razi jej niska rozdzielczość i piskelowatość. Chwali się natomiast efekty takie jak błyski czy wszelkiego rodzaju wyładowania. Szczególnie fajnie wygląda to przy bossach. Muzyka również nadaje klimat. Jest ciężka i upiorna. A lecąca w drugim poziomie słynna już z Vampire Killer nadal zwala z nóg.

 Castlevania: The Bloodletting to kawał solidnej roboty. W pierwowzór ciężko byłoby dzisiaj zagrać, a tak mamy bardzo udany remake, w którego z chęcią zagrają nie tylko fani serii o Draculi.



Może Ci się spodobają

Dirk Dashing: Secret Agent Bonesaw 10800 zombies
KOMENTARZE

Wynik działania (0 + 8):

Regulamin
Gość:
Gość
+0
2011-03-22 16:50:47
Ta gra mnie bardzo nie przekonuje.
Gość
+0
2010-05-17 18:29:14
Rozumiem, tylko dziwne że to mi na emulowanie nie wygląda, gra się instaluje i gra odpala się niczym jakaś freewarówka, być może to jest wbudowane tak jak z gamesfabique.
Gość
+0
2010-05-14 14:35:30
Wybacz. O ile ja dobrze kojarzę tą grę, którą podałeś, nie jest Freeware. Rondo of Blood jest na japońską konsolę PC-Engine, a później przeniesiono go na PSP. Chyba, że już tą grę ktoś posiada właśnie na Playstation Portable, to niech bierze się za emulator, ściągnie ROM tej gry i może se grać na PC. W innym razie jest to piractwo, tak wynika z zasad (regulaminu) korzystania z emulatorów.
A co do tej gry Castlevania The Bloodletting - zapowiadało się fajnie, jak ja przeczytałem recenzję. Ale niestety jest ona w wersji beta, więc zbugowana tym bardziej, niestety.
Gość
+0
2010-05-13 20:56:51
Dokładnie radd91 też Nie przypominam sobie, ale jak już to były w Metrovaniach taki checkpointowy zapis,z którego można skorzystać wiele razy.


PS Jeśli szukacie prawdziweog wyzwania polecam Castlevanię Rondo of Blood v1.11 :) gra nie dosć trudna(przynajmniej dla mnie) to całkiem niezła, dwie Postacie o innych możliwosch, fajna muzyka w tle, tylko zessać i grać.
Gość
+0
2010-05-13 06:12:40
sprostowanie: zbysheck wybacz pomylilem cie z eugenem;p to on czasem gada 3 po 3 nie ty:p
Gość
--1
2010-05-13 05:52:26
zbysheck chociaz czasami gadasz 3 po 3 to tym razem przyznam ci racje;p malo jest remake'ow ktore choc troche przypominaja oryginaly a ta gra poprostu jest dobra :) - przynajmniej na poczatku sprawia takie wrażenie zobaczymy czy sie nie skatuje potem:)
Gość
--1
2010-05-12 14:14:58
Ja mam jeszcze Castlevanie na GameBoya i Playstation2 na PS2 jest lepsza grafika a gameboyowa wersja jest gorsza graficznie od tego freeware'a choć oferuje nieco bardziej zróżnicowane i bardziej bogate w detale i przeciwników poziomy ale to jest moje zdanie.
zbysheck
--1
2010-05-12 12:42:32
No wreszcie coś dla mnie :D

Ale nie czepiałbym się grafiki, ja osobiście bym dał 5. Grafika IDEALNIE oddaje klimat SNESa i starych PCtowych gier. Autorowi na pewno chodziło uzyskanie takiego efektu i wyszło mu znakomicie. Jeśli ktoś spodziewa się grafiki rodem z Crysisa w Castlevanii to faktycznie mu sie nie spodoba, ale każdy fan doceni ten miły zabieg archaizacji grafiki.
radd91
+0
2010-05-12 12:23:42
nie rozumiem minusa? a w jakiej Castlevani były savy w każdym momencie?

1