Arena Runner to bardzo dynamiczna gra zrecznosciowa, w ktorej liczy sie dobry refleks, spryt, logiczne myslenie i umiejetnosc szybkiego podejowania decyzji. Podczas rozgrywki zasiadamy za sterami statku kosmicznego, szybujacego po kwadratowej planszy na ktorej umieszczone sa miedzy innymi puste, niewypelnione okregi. Naszym celem jest ich aktywacja, dzieki ktorej koliste pola zostana wypelnione swiatlem. Aktywacji dokonac mozemy tylko i wylacznie przelatujac nasza jednostka bojowa przez owe, koliste obszary. Zadanie brzmi dosyc banalnie, ale jest ono w gruncie rzeczy niezwykle trudne do wykonania. W zabawie przeszkadzaja nam bowiem cztery wiezyczki umiejscowione po bokach kwadratu. Wystrzeliwuja one do nas pociski, majace na celu odwrocic nasza uwage od wyznaczonego zadania. W grze wystepuje ponadto wiele roznorodnych elementow ubarwiajacych przebieg calej akcji, takich jak chociazby teleporty, murki, skrzynie, lodowe slizgawki, przelaczniki czy pola minowe. Gra ma rowniez aspekt logiczny, co jest jej niewatpliwym plusem. Po zakonczeniu zabawy z dobrym rezultatem, bedziemy mieli mozliwosc automatycznego zapisania go w tabeli najlepszych wynikow na internetowej stronie autorow gry. Wymaga to jednak stalego polaczenia z siecia. Lacznie do przejscia mamy az 25 zroznicowanych poziomów. Grafika, choc jest to proste 2D, zostala przygotowana wyjatkowo starannie. Animacja jest plynna. Klimatyczna muzyka zacheca do zaglebienia sie w swiat gry Arena Runner. Mala wada jest natomiast brak opcji zabawy w trybie pelnoekranowym. Warto jeszcze nadmienic, iz gre od poczatku do konca stworzylo trzech, bardzo ambitnych, mlodych ludzi (w wieku 16-20 lat). Podsumywujac, jest to produkt bardzo udany, wykonany z sercem i ogromna pasja. Polecam!