Jako miłośnika gier logicznych, stosunkowo trudno mnie czymś zaskoczyć w ramach tego gatunku. Gra Atomic Worm ma jednak w sobie właśnie to coś, co urzeka na tyle, że chce się tej grze poświęcić więcej czasu. I nie chodzi tylko o urozmaiconą rozgrywkę, choć owszem, o ile same zasady gry są raczej proste i mało oryginalne, to ilość dodatkowych elementów, jakie występują w grze, stawia ją ponad innymi, podobnymi produkcjami. Jest to po prostu bardziej skomplikowana odmiana tradycyjnego węża, który tym razem porusza się po specjalnej siatce, odmiennej dla każdej kolejnej planszy. Myszką ustalamy trasę ruchu, co jest o tyle trudne, że możemy ją ustalić jedynie na dwa ruchy do przodu i lekkie drgnięcie kursora potrafi poprowadzić nas zupełnie inną trasą, niż to planowaliśmy. W dodatku po drodze pojawiają się tokeny, czyli elementy, które teoretycznie powinniśmy zbierać, aby zakończyć etap po uzbieraniu określonej ich ilości.

 Teoretycznie, gdyż istotą rozgrywki jest zdobywanie trzech takich samych tokenów pod rząd, co powoduje, że z naszego ogona giną wszystkie tokeny o tym samym kształcie, a my mamy szansę grać dalej. Ponieważ tokenów jest całkiem sporo i pojawiają się dość szybko, nie jest to wcale takie łatwe, tym bardziej, że na planszy pojawiają się co jakiś czas również bomby, na które lepiej nie trafić. Wysoki poziom trudności jest zdecydowanie plusem gry, udanie łączącej elementy strategii i zręcznościowe, gdyż w późniejszych etapach gry trzeba naprawdę nieźle się natrudzić, aby opanować sytuację na planszy.

 Kolejne etapy przynoszą ze sobą dodatkowo najrozmaitsze utrudnienia, wśród których szczególnie efektownie prezentuje się obracająca się plansza, przez co musimy cały czas zmieniać pozycję myszki. Piszę - efektownie, gdyż oprawa graficzna jest bardzo istotnym elementem gry. Nie ma tu wprawdzie trójwymiarowych wodotrysków, ale plansze robią naprawdę ciekawe wrażenie, które znacznie podnosi wartość aplikacji, sprawiając, że ma się ochotę zobaczyć, jak wygląda następny poziom rozgrywki. Warto spróbować tej gry nawet, jeśli nie przepadamy za logicznymi łamigłówkami.