PAMIĘTAJ MNIE:
1 / 2 lewo
Roki
2
Pobierz:
Dodany: 2005-12-23
Artykuł: Roki

świąteczny klimat
proste sterowanie
krótka
INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2003
Pobrań: 1986
Producent: Schadelohr
Wymagania sprzętowe:
500MHz, DirectX 7
Dodatkowe opcje:
, Rekordy online
Język:
INNE Z TEMATU

 

Santa Cruise

Santa Cruise
OCEŃ
Święty Mikołaj, kojarzony głównie ze świętami, gdy wraz z gromadą swoich reniferów w jedną magiczną noc potrafi rozwieźć wszystkie prezenty. Ale co się dzieje – w grze Santa Cruise sanie nie są ciągnięte przez renifery!. Czyżby mit o reniferach został obalony, a sanie unoszą się przez jakiś nieznany dotąd napęd? Jak to w końcu jest!? A może… Ehh, trochę zszedłem z tematu, wróćmy jednak do samej gry.  Santa Cruise, to świąteczna gra, w której kierując saniami Świętego Mikołaja musimy rozwieźć jak największą ilość prezentów. Pomysł dobry, prosty, a co najważniejsze grywany! Dobierając odpowiednią prędkość lotu, wysokość i kąt nachylenia sań należy wyrzucić z nich prezent w taki sposób, by ten wpadł do komina i wylądował pod przystrojoną choinką. By rozwieźć prezenty musimy lecieć nisko nad ziemią, a to oznacza, że na naszej drodze czeka mnóstwo przeszkód. Musimy uważać na wystające kominy, wieże kościelną, słupy, czy też świecące choinki. Jeśli nie uda nam się ominąć przeszkody, to nie ma się o co martwić, gdyż mamy aż trzy „życia”. Gra toczy się do momentu, gdy utracimy wszystkie „życia”, skończą się prezenty w saniach, bądź skończy się czas.  Gra jest bardzo ciekawa i grywana, lecz jej najpoważniejszą wadą jest czas gry. Rozpoczynając lot saniami automatycznie włącza się zegar, który odlicza niezbyt długi czas. Gdy limit czasowy upłynie, to naszym oczom ukaże się napis informujący o skończeniu gry. Wielka szkoda, bo gdyby nie szybko kończący się czas Santa Cruise dostałaby o wiele wyższą ocenę końcową.  Przejdźmy teraz do wykonania. Oprawa audio-wizualna jest bardzo sympatyczna i posiada w sobie ten wspaniały, magiczny klimat Bożego Narodzenia. Na początku daleko na horyzoncie widać zachodzące słońce, które po chwili znika i nastaje noc. Bliższe otoczenie również jest zróżnicowane, różnej wielkości domy, kościoły, słupy telefoniczne lub wystrojone olbrzymie choinki idealnie pasują do gry. Santa Cruise, co prawda można szybko ukończyć, ale na osłodę swoje najlepsze wyniki można przesłać na stronę internetową twórców, gdzie możemy je porównać z wynikami graczy z całego świata. Idealna, krótka gra w jaką warto zagrać na Święta!

Może Ci się spodobają

Capture the Dude Caterpillar Gold Abuse for Windows
KOMENTARZE

Wynik działania (1 + 5):

Regulamin
Gość:
Mateusz
+0
2007-12-16 19:33:24
Święta tuż tuż gierkę najwyższy czas pobrać już ;P
Gość
+0
2006-05-30 09:39:07
I'love game
Gość
+0
2006-05-30 09:37:32
Gra podobna do Santa ridie
Gość
+0
2006-05-30 09:36:01
Wiadomo dlaczeko Mikołaj nie ma reniferów nie ma reniferów ,bo sprzedał je na targach i kupił sobie napęd odrzutowy wiadomo że z napędem odrzutowym Mikołaj szybciej dotrze do celu ale co będzie jak nagle wyleje mu się paliwo będzie musiał usypiać dzieci i latać w dzień. :) [Paliwo? Czy Ty wiesz na czym lata Mikołaj? Na Uranie, więc lepiej żeby mu się to nie "wylało" - dop. NIC]
Gość
+0
2005-12-25 13:59:15
Santa Cruiser nie jest grą. To po prostu minigra, więc od rtazu mówię: cudów od niej ni wymagajcie. Jest to krótki czasowo(bo ograniczony "stoperem") tytuł opowiadający o micie starym jak ubrania mojej babci(lol, czyli o kolesiu mającym setki klonów krzyczących HO HO HO w supermarketach, a mianowicie o św. Mikołaju. Gra jest przyjemna, nie ma w niej brutalnych scen(choć wrzucanie ludzom do komina pudełek z prezentami można uznać za wandalizm) ,więc oznacza to że jest ona z reguły dla dzieci. Nie pokazuje tego jednak poziom trudności przez który nawet ja- stary nałogowiec gier miałem sporo trudności. Grafika w tym tutule jest średnia, w sam raz na świąteczną minigrę. Według mnie ta gra zasługuje na takie 4-. PS: GriZZ, brak reakcji Start'u to jakiś błąd w kodzie gry lub niepokazany loading.
Gość
+0
2005-12-24 23:58:23
Na samym początku gry wyjaśnione jest, dlaczego Mikołaj w grze nie posiada reniferów. Otóż sprzedał je i kupił na eBayu napęd odrzutowy... Cóż... Oryginalne, rzekłbym. Teraz przejdźmy do samej gry. Grafika jest niezła, nawet więcej. Gra się przyjemnie i czuje świąteczną atmosferę. Do sterowania na początku trudno się przyzwyczaić, bo trzeba wyczuć, kiedy wyrzucić prezent, żeby wpadł do komina. Główną wadą gry jest to, że czasami (przynajmniej na moim komputerze, może to być wina jego "zaśmiecenia") nie reaguje ona na klikanie na "start".

1