PAMIĘTAJ MNIE:
1 / 2 lewo
Pawcio
Dodany: 2009-12-19
Artykuł: Pawcio

TAGI
Autora: wywiad, adam, wiernasz, a&a
INNE Z TEMATU

 

Wywiad z Adamem Wiernaszem - szefem grupy A&A Games

1.Witam! Miło mi, że zechciałeś udzielić wywiadu na łamach Victory Games! Na początek powiedz coś o sobie.

Jestem studentem 3 roku informatyki i odkąd tylko zaczęła się moja przygoda z programowaniem, wiedziałem już czym będę chciał się zajmować w życiu. Gamedev to pasja moja jak i każdego członka grupy A&A Games, dlatego chcemy, aby wysiłek włożony przez nas w tworzone gry, przełożył się na przyjemnośćzrozgrywki dla graczy :)

2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z grami komputerowymi

 Nie ma chyba nic bardziej pasjonującego niż kreowanie nowych, nieskończenie zróżnicowanych światów, gdzie granicą, do której możemy się posunąć, jest tylko nasza wyobraźnia. Dlatego też już od najmłodszych lat uwielbiałem explorować te światy. Sam bardzo długo nie posiadałem własnego komputera, więc przesiadywałem godzinami u kolegów grając ciągle w gry takie jak Quake, Carmagedon czy Mortal Combat. Gdy tylko otrzymałem swój komputer, postanowiłem zapoznać się ze światem gier "od kuchni".

3. Wasza grupa A&A zajmuje się tematyką dobrze znaną naszym czytelnikom. Opowiedz coś o niej i o grach przez was stworzonych

6 lat temu postanowiłem założyć grupę tworzącą gry. Przez długi czas grupa składała się jedynie z dwóch programistów. Wtedy cała Polska szalała na tle Małyszomani, dlatego nasze gry osadzone były ściśle w tematyce sportów zimowych. Powstał wtedy taki tytuł jak "Ski Jump Simulator", trójwymiarowa gra, która mimo swej prostoty zaskarbiła sobie przychylność kilku tysięcy fanów skoków z Polski, Niemiec, Czech oraz krajów Skandynawskich. Po jej sukcesie przyszedł czas na kontynuację, jednak z powodu skromnego składu zespołu w stosunku do rozmiarów projektu, został on zawieszony na etapie wersji beta. To bolesne potknięcie zasiało w nas zarówno więcej pokory do wykonywanej pracy jak i więcej determinacji na przyszłość. Nauczyło nas tego, że w procesie tworzenia gry w pierwszej kolejności należy stawiać na grywalność - nawet jeśli jest to mała i nierozbudowana gra.


4. Jakie macie plany na przyszłość? Dumnie zapowiadacie, że wasz nowy projekt może być w pewnym stopniu innowacyjny...

Istniejąc już kilka lat nabraliśmy doświadczenia. A&A stało się poważnym zespołem, w skład którego wchodzą programiści, graficy (2D, 3D) oraz kompozytor muzyki. Postanowiliśmy tworzyć małe oraz proste acz grywalne produkty. Dlatego też w 2009 roku pojawił się nasz najnowszy projekt - Catch The Pig. Jest swego rodzaju innowacją, ponieważ łączy w sobie cechy prostej gry typu Casual oraz shootera FPP. Kompilacja cech obu gatunków jeży włosy na głowach innych twórców, twierdzących iż byt taki nie ma prawa istnienia, jednakże pragniemy udowodnić, że są w ogromnym błędzie a finalny produkt będzie dużym zaskoczeniem ;) W procesie twórczym korzystamy z nowoczesnego silnika oraz edytorów. Gra polega na ściganiu małych słodkich świnek. Każda zestrzelona świnka zmienia się w soczysty baleron, który należy zebrać, aby zwiększyć swój limit czasu oraz amunicji. Do wyboru będzie dostępnych kilka aren. Gra okraszona jest miodną grafiką w stylu "cartoonowym" co zapewnia zastosowanie technologii celshadingu. Jej kolejnym atutem będzie wszechobecny czarny humor w postaci easter-egg'ów, których to już nie zdradzimy ;) Grupa A&A chce konsekwentnie kroczyć w obranym przez siebie kierunku. Już na początku stycznia będziemy gotowi pokazać tech Demo gry CTP zainteresowanym wydawcom.

5. Co sądzisz o polskiej scenie gier niezależnych?

Z pewnością polska scena gier niezależnych jest gdzieś na początku swej drogi, choć widać, iż rozwój tej gałęzi rynku gier jest bardzo dynamiczny. Widać to choćby porównując ilość twórców oraz gier tego typu w porównaniu do okresu sprzed. 5-8 lat. Jako grupa silnie związana ze sceną gier niezależnych jesteśmy tym faktem zachwyceni :)


6. Powiedz, co myślisz o stronach takich jak Victory Games właśnie

Przyznam, że z wielką radością odwiedzam zawsze serwis Victory Games, bowiem jego filozofia jest dokładnie taka sama, jak ta, która przyświecała nam, gdy zakładaliśmy A&A Games. Cieszę się, że jest w końcu miejsce, gdzie mogą pokazać się niezależni twórcy, gdzie mają taką szansę. W dalszej perspektywie zapewnić to może większy wybór graczom, którzy będą mieli szansę dotrzeć do gier innych twórców, niż giganci, których można policzyć na palcach rąk.

7. Wielkie dzięki za wywiad.

Bardzo serdecznie dziękuję i w imieniu całej grupy A&A pozdrawiam wszystkich twórców jak i graczy obecnych w serwisie Victory Games :)

KOMENTARZE

Wynik działania (7 + 7):

Regulamin
Gość:
Gość
+0
2009-12-19 12:08:37
Dobrze, że istnieją jeszcze ludzie którzy robią coś dla własnej satysfakcji, a nie wyłącznie dla kasy.

1