Pewnie mało kto nie zna przygód drużyny SG-1 eksplorującej wszechświat przechodząc przez Gwiezdne Wrota. W telewizji amerykańskiej pokazano już dziewięć serii o drużynie Jacka O'Neilla (Richard Dean Anderson) i dwie o nazwie "Atlantis", w której bohaterowie odkrywają planety w obrębie innej galaktyki. Na tym oczywiście nie koniec - popularność StarGate nie słabnie - tworzone są kolejne serie, na podstawie fabuły powstają książki, komiksy, a nawet gry planszowe. Mania SG nie ominęła również gier darmowych, czego efektem jest przygodówka o nazwie Stargate Adventure.

 Fabuła nie jest skomplikowana - gracz wcielając się w postać generała O'Neilla musi powstrzymać Anubisa, który po raz kolejny stanowi zagrożenie dla wszelkich istot. Miejscem akcji będzie kilka planet i, obowiązkowo, podziemna baza na Ziemi. Z pomocą pospieszą nie tylko pozostali członkowie drużyny - Sam, Daniel i Teal'c - ale także inne postacie doskonale znane z serialu, jak np. mentor tego ostatniego - Bra'Tac. Gra jako taka nie ma prawdopodobnie akceptacji Sony Pictures Television na wykorzystanie bohaterów serialu, co nie zmienia faktu, że większość z nich można w niej spotkać. Nawet wymyślona fabuła dzielnie trzyma się faktów wykorzystanych w wersji telewizyjnej.

 Grafika, jak przystało na przygodówki starego typu, jest w pełni zadowalająca. Rzekłbym nawet, że powyżej przeciętnej, bo obsługuje rozdzielczość 640x480 i przedstawia sobą talent rysowniczy wysokiej klasy. Przyczepić się można tylko do zbyt szeroko rozdziawianych szczęk podczas wypowiadania kwestii, ale to tylko mały minusik. Dźwięk, chociaż pozbawiony rozmów czytanych przez lektorów, posiada wszelkie odgłosy, takie jak kroki, otwieranie drzwi czy strzały. Do zalet należy również proste sterowanie - lewy przycisk używanie przedmiotów i ruch, prawy - oglądanie. Czasem przydaje sięt także Esc, żeby przyspieszyć dość powolny krok głównego bohatera.

 Stargate Adventure to niewątpliwe pozycja obowiązkowa dla fanów serii. Doskonale zgrywa się z oryginałem, jest dopracowana pod względem audiowizualnym i fabularnym. Dlatego także miłośnicy gier przygodowych szybko się w niej odnajdą. Zobaczcie jakie gry potrafią robić Słoweńcy, polecam!