Twórca Braida, Jonathan Blow, przyznał, że dla twórców gier niezależnych nastały ciężkie czasy. Dobrym tytułom jest się dużo trudniej przebić niż trzy, cztery lata temu.

– Wiele dobrych gier pojawia się na Steamie, ale giną w tłumie: nikt ich nie kupuje. Jeśli dopiero planujesz zostanie niezależnym twórcą, weź to pod uwagę. A jeśli chcesz porzucić AAA na rzecz indie, spóźniłeś się prawdopodobnie o jakieś trzy, cztery lata – powiedział Blow.

Oczywiście sam fakt, że jest ciężej, nie oznacza, że nie można osiągnąć sukcesu. Trzeba po prostu stosować inne metody marketingowe niż kiedyś i trzymać rękę na pulsie. Prawda jest zresztą taka, że branża gier wideo nigdy nie należała do łatwych i jeden niewłaściwy krok może posłać do piachu nawet duże studio.