Gdy w tajemnej bazie wojskowej dr Glowenko opanował sekret połączenia żywego mózgu z komputerem, zdawało się, że chwila utworzenia armii cybernetycznych pingwinów (świnki morskie były zajęte przez sąsiednią tajną bazę) jest bliska. I faktycznie byłaby, gdyż prace nad wszczepianiem chipów do głów obiektów w laboratorium prawie się zakończyły. Prawie, bo jeden ze zwierzaków postanowił się zbuntować.

 Jak w takich grach bywa, to właśnie siedzący przed ekranem, wychudzony okularnik musi uratować świat, wcielając się w pingwiniego rewolucjonistę. Choć zdawać by się mogło, że temat jest co najmniej humorystyczny, w grze nie uświadczy się zbyt dużo humoru. Jest odwrotnie - napływające fale przeciwników w wielu odmianach generują (przy pomocy gracza) mnóstwo krwi i martwych ciał. Głównie przez to, że podstawowy przeciwnik - pingwin-zombie jest chyba produkowany na bieżąco. Potrafi wyjść z miejsc niedostępnych, wystarczy tylko na chwilę się odwrócić i spuścić z oczu ograniczającą ścianę.

 Mnogość przeciwników, power-upów i dostępnych broni jest na tyle duża, że z powodzeniem zadowoli graczy żądnych akcji. Jeśli by jednak spojrzeć na to okiem osoby Po-Prostu-Lubiącej platfomówki, hektolitry krwi mogą się wydawać pewną przesadą. Nie pomaga wątek odnajdywania kluczy lub terminali do odblokowywania kolejnych drzwi. TAGAP: The Apocalyptic Game About Penguins należy bez wątpienia do gier "hardcore'owych", na co wskazuje ilość mięsa armatniego i wysoki poziom trudności (nawet na łatwym dojście do końca nie jest prostym zadaniem).

 Ogromnym plusem zachęcającym do gry jest oprawa audiowizualna na poziomie praktycznie niespotykanym w produkcjach darmowych. Efekty świetlne, doskonałe rysunki teł, grafika postaci - to wszystko sprawia, że grę chce się ocenić przez pryzmat wyglądu. Poza tym, wiedząc, że nad TAGAP: The Apocalyptic Game About Penguins pracowano ponad dwa lata, ocena znów próbuje skoczyć. Nic z tego, Drużyna Pingwina przedstawiając swoje dzieło musiała wiedzieć, że zadowoli jedynie maniaków strzelanek, dla których taśma klejąca służy jedynie do przytrzymania klawisza myszy odpowiedzialnego za strzał. I tym właśnie tę grę polecam.