Ostatnie zawirowania wokół Xbox One musiały porządnie wstrząsnąć Microsoftem. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że Don Mattrick, główna "twarz" nowej konsoli, w ekspresowym tempie przeniósł się do Zyngi?

Oficjalne powody "zmiany stanowiska" nie zostały podane do publicznej wiadomości: trudno więc stwierdzić, czy to Steve Ballmer postanowił zakończyć rządy swego podopiecznego, czy też Don uniósł się dumą, gdy jego próby przeforsowania systemu antyużywkowego i konieczności stałego podłączenia do Sieci spaliły na panewce.

Były szef Xboxa w Zyndze też będzie szefem. Czeka go jednak trudne zadanie: niegdyś potężna firma, obecnie znajduje się w dołku finansowym, a na powierzchni utrzymują ją w zasadzie jedynie FarmVille (wraz z licznymi klonami) i Draw Something. W tym przypadku konkretne, odważne decyzje zdecydowanie wyjdą firmie na dobre.