Jak dobrze sięgam pamięcią to w roku 1992 za sprawą firmy Loriciel na rynku gier komputerowych, ukazała się produkcja o nazwie „Bumby”. Nie było to nic nadzwyczajnego, ot skakało się kuleczką po różnych platformach i zbierało wszelkiego rodzaju przedmioty, ale potrafiło się spędzić przy niej naprawdę dużo czasu. Dziś mam przyjemność przedstawić godnego następcę starego hitu o nazwie – Jumping Jeff.  Jeff to żółty, mały i okrągły ludzik, który cały czas skacze(nerwowy jakiś?), ale miał pecha, gdyż jego ukochana została uwięziona w wysokiej wieży. Naszym skromnym zadaniem jest pokierować tak głównym bohaterem, aby zebrać wszystkie artefakty na danej planszy, bo tylko to umożliwi nam otworzenie drzwi do następnych i w kwalifikacji ogólnej zbliży do uwolnienia porwanej dziewczyny. Sprawa oczywiście nie wygląda tak różowo jakby się wydawało, bo czeka nas dużo pułapek oraz wrogo nastawionych przeciwników. Jednak nie jest to głupie przechodzenie z jednej poziomu do drugiego, tu trzeba myśleć. Często może zdarzyć się sytuacja, że źle pokierowany Jeff może po prostu utknąć i co wtedy? Zaczynamy dany etap od nowa, dlatego też wskazane jest najpierw przewidywanie każdego kolejnego ruchu.  Pierwsze, co rzuca się w oczy po uruchomieniu gry to przepiękna grafika. Cały świat Jumping Jeff jest kolorowy, czasem wręcz magiczny. Fantastycznie wykonane giętkie platformy, przedmioty oraz przeciwnicy naprawdę cieszą, a wszystko to odziane w śliczne oświetlenie - jest na co patrzeć. Sfera muzyczna to już inna bajka, tu chyba mamy do czynienia z totalnym nieporozumieniem. Jak autorzy mogli tak zniszczyć ważny element zabawy??? Chwała im za to, że można dźwięk wyłączyć.  Reasumując, produkcja ta jest bardzo udaną kontynuacją „Bumpy”, dlatego też, jeżeli ktoś miał styczność w pierwowzorem zachęcam do wypróbowania Jumping Jeff i myślę, że się nie zawiedzie. Z racji tego, że jest to wersja shareware, mamy możliwość całkiem niezłej zabawy tylko przez godzinę. Warto? Myślę, że tak. Sterowanie: Ruch - strzałki Strzelanie - Z (w lewo) i C(w prawo)